Pobrałem aplikację Cleaner Guru, myśląc, że może pomóc uporządkować pliki na moim telefonie, ale zanim ją użyję, chcę się upewnić, czy jest faktycznie darmowa, czy są jakieś ukryte opłaty. Czy ktoś jej używał i może to wyjaśnić?
Szczere spostrzeżenia na temat aplikacji Cleaner Guru
Cleaner Guru: Spojrzenie poza marketing
Wszyscy dążymy do idealnego doświadczenia z iPhone’em — czysta pamięć, uporządkowane zdjęcia i zoptymalizowana przestrzeń. Cleaner Guru obiecuje to wszystko dostarczyć, ale za jaką cenę? Spojler: Możesz chcieć trzymać portfel z dala od tej aplikacji.
Rozłożenie podstaw
Cleaner Guru oferuje kilka przekonujących funkcji, takich jak:
- Czyszczenie chaotycznych galerii zdjęć.
- Kompresowanie wideo w celu oszczędzania miejsca bez znacznej utraty jakości.
- Scalanie zduplikowanych kontaktów w celu uporządkowania książki adresowej.
Ale nie dajmy się zwieść — jest tu poważny problem. Nawet atrakcyjność tych funkcji blednie, gdy zdajesz sobie sprawę, że ‘darmowa’ wersja praktycznie nie istnieje. W momencie, gdy jesteś gotowy, aby wyczyścić swoje pliki, pojawia się paywall, żądając wysokiego abonamentu tygodniowego. Czy to graniczy z oszustwem? Decyzja należy do Ciebie.
Najważniejsze cechy
Skupmy się na tym, co Cleaner Guru robi dobrze:
Sortowanie zdjęć: Skutecznie grupuje podobne obrazy, ułatwiając pozbywanie się duplikatów lub prawie duplikatów.
Interaktywne kasowanie: Przesuwanie w celu usunięcia elementów dodaje dziwnie satysfakcjonujący element do pozornie nudnej czynności.
Szybkie przeszukiwania: Prędkość skanowania aplikacji jest niezaprzeczalnie szybka, co daje jej przewagę w efektywności.
Alarmujące kwestie
Teraz przejdźmy do drugiej strony medalu:



Równoważna ocena
Ostateczna ocena: 3.8/5
Czy Cleaner Guru jest bezpieczny? Absolutnie. Czy działa? Jasne, ale tylko jeśli chcesz zapłacić. Jednak irytująca struktura kosztów czyni go trudnym wyborem, zwłaszcza gdy istnieją darmowe alternatywy. Na przykład Darmowa aplikacja Clever Cleaner od CleverFiles. Posiada podobne funkcje za zerowy koszt, oszczędzając Ci do 384 USD rocznie.
Podsumowanie
Jeśli szukasz rutynowego czyszczenia iPhone’a bez rozbijania portfela, pomiń Cleaner Guru. Zamiast wydawać pieniądze na cotygodniowe subskrypcje, sprawdź darmowe opcje, takie jak Clever Cleaner. Twój portfel Ci podziękuje, a Ty i tak uzyskasz uproszczone doświadczenie, na jakim Ci zależy — bez zobowiązań.
Nie, nie do końca darmowe. Sam wypróbowałem Cleaner Guru, myśląc, że będzie świetnie, ale nie – czeka tam sprytnie ukryta subskrypcja. Technicznie możesz pobrać go za darmo, ale aplikacja jest właściwie zablokowana, dopóki nie zapłacisz 7,99 USD tygodniowo. To jak, co, ponad 30 USD miesięcznie za coś bardzo podstawowego? Będziesz kuszony skanami i podglądami, ale prawdziwe działanie (usuwanie duplikatów, kompresowanie wideo) znajduje się za ścianą płatności. Moja rada? Omiń tę dramę.
Rozumiem atrakcyjność – organizuje chaotyczną galerię zdjęć i łączy zdublowane kontakty, jasne. Ale są darmowe aplikacje, które robią to samo… bez opróżniania portfela. Przesiadłem się na tę aplikację Clever Cleaner, którą ktoś wspomniał w innym wątku. Te same narzędzia do sprzątania, rzeczywiście darmowe, i prawdopodobnie lepszy wybór, chyba że lubisz wyrzucać pieniądze.
Werdykt? Cleaner Guru można pobrać za darmo, ale korzystać już nie. Jeśli nie przeszkadza Ci wprowadzanie danych karty kredytowej, śmiało. W przeciwnym razie oszczędź sobie frustracji.
Zdecydowanie nie jest darmowe w użytkowaniu. Cleaner Guru wciąga Cię darmowym pobraniem, podnieca wizją oczyszczenia telefonu, a potem uderza paywallem. Te premium funkcje, takie jak usuwanie duplikatów czy kompresja wideo? Tak, są zablokowane za subskrypcją za 7,99 $ tygodniowo. To ponad 400 $ rocznie za podstawowe czyszczenie plików. Kto ma na to pieniądze?
Możesz się pobawić wersją „darmową”, jeśli chcesz, ale szczerze, jest praktycznie bezużyteczna, chyba że zapłacisz. To jakby trzymali marchewkę przed Twoją twarzą, ale nigdy nie pozwalali jej zjeść. Sprawdziłem, co inni, tacy jak @mikeappsreviewer mówili, i tak, opinia jest taka sama. Nawet @nachtschatten wspomniał Clever Cleaner jako darmową alternatywę do robienia tego samego bez opróżniania portfela. Przeszedłem na nią i nigdy nie żałowałem—jest PROSTA i kosztuje 0 $. Oszczędź sobie kłopotu i zajrzyj tam.
Więc aplikacja Cleaner Guru nie jest darmowa, jeśli chodzi o faktyczne użytkowanie. Chociaż możesz ją pobrać za darmo, zasadniczo kusi Cię funkcjami, takimi jak czyszczenie galerii, kompresja wideo i scalanie zduplikowanych kontaktów, tylko po to, by wepchnąć agresywną subskrypcję za 7,99 USD/tydzień. Szczerze mówiąc, możesz wydać ponad 400 USD rocznie, tylko próbując utrzymać swojego telefonu w porządku. Brzmi brutalnie, prawda?
Bądźmy szczerzy – jeśli nie masz problemu z płaceniem, jasne, aplikacja całkiem nieźle spełnia swoją rolę. Sortowanie zdjęć jest fajne, skany są szybkie, a przesuwanie do usuwania daje dziwnie satysfakcjonujące uczucie. Ale jeśli jesteś jak ja i nie chcesz spalać swojego budżetu na podstawowe funkcje, alternatywy są zbawienne. Zauważyłem, że @nachtschatten i @mikeappsreviewer wspomnieli o aplikacji Clever Cleaner na iPhone’a, i tak, jest całkiem solidna. Oto, co odkryłem po przesiadce:
Zalety aplikacji Clever Cleaner:
- Faktycznie Darmowa: Otrzymujesz podstawowe funkcje bez ukrytych opłat czy subskrypcji. Dzięki Bogu.
- Przyjazna Użytkownikowi: Prosty układ, brak krzywej nauki. Łatwo wykrywa zduplikowane zdjęcia, aplikacje i inne zbędne pliki.
- Wydajność: Szybkie skanowanie i czyszczenie bez opóźnień.
Wady:
- Ograniczone Zaawansowane Funkcje: Nie oczekuj bajerów, takich jak kompresja wideo, które znajdziesz w innych aplikacjach.
- Interfejs Mógłby Być Lepszy: Trochę zbyt prosty w niektórych miejscach, ale to drobiazg, biorąc pod uwagę, że jest darmowa.
Cleaner Guru i Clever Cleaner to oczywiście nie jedyne dostępne opcje. @sternenwanderer przypomniał mi, że jest mnóstwo podobnych aplikacji – choć rzadkością są darmowe i skuteczne. Dla osób oszczędnych Clever Cleaner sprawdza się całkiem dobrze. Jeśli płacisz za Cleaner Guru, zasadniczo wykonujesz te same zadania, ale z dużo lżejszym portfelem. Decyzja należy do Ciebie!